logo

“Piszę, bo rozumiem” – pierwsza edycja – recenzje >Piszę bo rozumiem

„GALAPAGOS”

Reżyseria: Aleksander Sobiszewski

Prapremiera: 14 grudnia 2007

 

Milcząca opowieść o samotności

 

 

Od nadmiaru słów, towarzyszącego nam na co dzień, warto uciec do krainy „Galapagos”. Rąbka jej tajemnicy uchyla nam reżyser tegoż spektaklu- Aleksander Sobiszewski wraz z mimami Wrocławskiego Teatru Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego.

Spektakl już od pierwszej sceny zadziwia sobą widza. Połączenie mrocznej, nieco ascetycznej scenografii z niepokojącą muzyką w tle, to niezmieniająca się konwencja tej sztuki. Wystrój sceny, choć ubogi w szczegóły, właśnie w takiej formie, daje odbiorcy duże pole i swobodę interpretacji. Fabuła na pierwszy rzut oka wydaje się prosta. Oto przedstawieni zostają nam członkowie rodziny Galapagos: matka (Anna Nabiałkowska), ojciec (Krzysztof Roszko) i syn (Mariusz Sikorski). To właśnie z perspektywy syna- przez pryzmat dziecięcej wrażliwości i niezwykle bujnej wyobraźni, śledzimy ich codzienność. Jest nią hodowla legwanów, jej podporządkowane jest ich życie. Równie ważną postacią jak rodzina Galapagos, jest siedzący na stołku indyk (Zbigniew Szymczyk), który sprawia wrażenie jakby pilnował hodowli i wszystkiego, co się tam dzieje. Jego obecność jest bardzo szanowana, mimo że jest tylko zwierzęciem.

Rodzina praktycznie żyje w egzotycznym terrarium, syn nawet śpi na skale wraz z legwanami, które są jego jedynymi towarzyszami zabaw. Nic dziwnego, że chłopiec stara się do nich upodobnić. Odkrywa on z czasem różne sfery życia, które dotyczą zarówno ludzi, jak i zwierząt; mowa tu o poszukiwaniu drugiej połówki i o posiadaniu z nią potomstwa. Od czasu do czasu pojawiają się na scenie pary – staruszkowie (rodzice), dwie pływaczki (Agnieszka Kulińska i Paulina Jóźwin), nawet legwanów jest liczba parzysta. Pojawia się również samotna kobieta, która przebiega w poprzek sceny w szlafroku, innym razem wystrojona, a jeszcze innym w cyrkowym stroju- być może jest symbolem czegoś nieosiągalnego dla dorastającego chłopca. Główny bohater jest skazany na samotność. Czuje się odepchnięty przez rodziców, dla których priorytetem jest hodowla – to ją traktują jak swoje potomstwo. Próbuje też odnaleźć towarzyszkę życia pośród legwanów i w końcu ją znajduje-ponieważ nie należy do gatunku, ostatecznie zostaje odrzucony.

„Galapagos” to nie tylko fabuła, to również scenografia i kostiumy ( za które należą się ogromne brawa dla Aleksandry Stawik i Michał Dracza), to gra aktorów i dobrze wpleciona w chwile muzyka, odpowiednia do nastroju scen. Realizm kostiumów legwanów jest zadziwiający, dodając do tego grę mimów: Katarzyny Sobiszewskiej, Artura Borkowskiego i Radomira Pioruna, można odnieść wrażenie, jakby po scenie chodziły prawdziwe zwierzęta.

Spektakl ten opowiada przede wszystkim o ludzkiej samotności, o tym jak trudno się przystosować do społeczności komuś, kto w jakiś sposób różni się od pozostałych. Sztuka przeznaczona jest dla każdego widza, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Tak naprawdę, obraz Sobiszewskiego jest świetnym pretekstem do uruchomienia własnej wyobraźni. Niejednoznaczność pantomimy prowokuje do ciekawych skojarzeń i zachęca do tworzenia wizji naszego własnego Galapagos.

 Agata Dobrzańska, Wrocław, 5.05.2012

 

Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego, “Galapagos”

Scenariusz i reżyseria: Aleksander Sobiszewski

Scenografia i kostiumy: Aleksandra Stawik, Michał Dracz

Oprawa muzyczna: Jacek Aumüller

Obsada:

Syn – Mariusz Sikorski

Jaszczurka – Katarzyna Sobiszewska

Jaszczur – Artur Borkowski

Jaszczur – Radomir Piorun

Matka – Anna Nabiałkowska

Ojciec – Krzysztof Roszko

Ptak – Zbigniew Szymczyk

Mażoretka – Alina Szymczyk

Pływaczka – Agnieszka Kulińska

Pływaczka – Paulina Jóźwin

 

Premiera: 14 grudnia 2007 – Wrocław – Teatr Polski, Scena na Świebodzkim

 

 

 

 


Fundacja Pantomima, aby lepiej spełniać Państwa oczekiwania wykorzystuje pliki COOKIES. W ustawieniach przeglądarki można zablokować zapisywanie Cookies. Szczegółowe informacje znajdują się w Polityce Cookies.
Zgadzam się / Zamknij